Dziękujemy za czas Wielkopostnych Rekolekcji…

Aktualności

Wielu z nas oczekuje na ten szczególny czas z wielką niecierpliwością, inni ze spokojem i nadzieją…. Są również i tacy, którzy przygotowania do nadchodzących Świąt Zmartwychwstania traktują dość chłodno i obojętnie….

         Po co więc nam czas rekolekcji ? Co on nam daje? Dlaczego warto po prostu w nich uczestniczyć? Na te pytania, podczas 4-dniowych świętych rekolekcji  w naszej wspólnocie parafialnej odpowiadał ks. Rafał Kusiak.

         Podczas czwartkowych nauk Ksiądz rekolekcjonista poruszył bardzo szeroki temat wiary, zaczynając od pytania do każdego i każdej z nas: „Po co drogi  bracie i siostro tutaj przyszedłeś?”. Wszyscy przecież potrzebujemy nawrócenia, przystąpienia do sakramentu pokuty, poukładania sobie pewnych spraw od nowa. Tak więc odpowiedź na zadane przez kapłana pytanie wydawałaby się oczywista, ale czy na pewno???  Ks. Rafała wyjaśniał różnicę między wiarą w Bogazawierzeniem się Bogu podając wiele przykładów z kart Pisma Świętego. Refleksja z tych nauk jest następująca – wiara to nie tylko deklaracja i słowa bez pokrycia czy oczywista wiedza; wiara to zaufanie, trudy i poświęcenie każdego dnia, to przede wszystkim żywa i pielęgnowana relacja z Panem Bogiem. Na próżno możemy podejmować próby zrozumienia jej, ponieważ wielokrotnie mija się z logicznym myśleniem dotykając spraw przewyższających ludzki rozum. Dlatego tak bardzo w tej materii potrzebne jest zupełne zaufanie i oddanie się woli Bożej. Tego dnia wielokrotnie z ust ks. Rafała padało konsekwentnie to samo pytanie: „Czy wierzysz w Jezusa Chrystusa, który żyje tu i teraz? Nie dwa tysiące lat temu…. Który dziś pragnie do Ciebie przyjść z łaską? Czy jesteś świadomy realnej obecności Chrystusa podczas każdej sprawowanej mszy świętej?”.

          Kolejny dzień to czas na uświadomienie sobie na ile jestem przygotowany na przyjęcie łaski Bożej, co z kolei nierozerwalnie łączy się z posiadaną przez nas wolną wolą – jednym z największych darów jakimi obdarował nas sam Pan Bóg. Ks. Rafał podawał wiele przykładów uzdrowień duszy i ciała, których dokonał Pan Jezus, zwracając naszą uwagę na akt ich woli w momencie dokonywania się cudu. Druga kwesta to otwartość serca na Boże działanie w naszym życiu, czyli mówiąc krótko – rezygnacja z grzechu, złych nawyków, zawiści odczuwanej niejednokrotnie w rodzinach.  Pan Jezus dokonując uzdrowień w pierwszej kolejności odpuszczał grzechy, czyniąc miejsce w sercu tej osoby na objawienie się mocy Bożej. Ks. rekolekcjonista podkreślił, że bez naszej woli, i co ważniejsze bez odpowiednio przygotowanego serca Pan Bóg choćby bardzo tego pragnął, nie jest wstanie wejść w nasze życie. Piątkowa nauka stanowiła idealny grunt do dobrej i szczerej spowiedzi świętej, z której skorzystać mogliśmy w sobotę. Również tego dnia w kościele katolickim obchodzimy uroczystość Zwiastowania Pańskiego.  Na podstawie życia Maryi ks. Rafał przypomniał, że wiara połączona z zawierzeniem się Bogu doprowadza człowieka zawsze do zwycięstwa oraz, że tak bardzo potrzebna nam dziś jest pokora i ufność tej młodej Niewiasty z Nazaretu, byśmy z chrześcijańską dojrzałością mogli uczestniczyć w Bożym planie.

Wypełnieniem czasu rekolekcji było spotkanie i nauki dla młodzieży przygotowującej się do sakramentu bierzmowania oraz dzieci, które w tym roku po raz pierwszy przyjmą do swych serc Pana Jezusa. Odbyła się również Droga Krzyżowa z pięknymi rozważaniami, w centrum których rodzina chrześcijańska nierozerwalnie łączy się z krzyżem Chrystusa jako znakiem zwycięstwa a nie trudu i męki, choć te różne rodzinne krzyże naznaczone są cierpieniem to dźwigane razem z Jezusem niepodważalnie są znakiem miłości.

W niedzielę nastąpiło zakończenie naszych czterodniowych nauk. Ks. Rafał pozostawił nam miejsce na własną refleksję….. Łącząc ze sobą wszystkie trzy duchowe czynniki: wiarę, wolną wolę oraz otwartość serca bez problemów możemy dojść do wniosku na ile przestrzeń w moim życiu jest wypełniona Panem Bogiem. Do czego dążę i czego tak naprawdę szukam? Czy w codziennej gonitwie nie zapominam, że to „materialne” życie jest nam dane tylko na chwilę? A ostatecznym celem jest powrót do domu naszego Ojca, gdzie Chrystus dwa tysiące lat temu przygotował miejsce dla wszystkich bez wyjątku? Dlatego właśnie Wielki Post i przeżywany czas świętych rekolekcji od wieków przypomina nam tę samą prawdę – że choć żyjemy na tym świecie, to nie żyjemy dla niego; a jednocześnie, że stąpając twardo po tej ziemi, możemy konsekwentnie ubogacać swoje życie duchowe. Oby dla każdego z nas Wielkanocny poranek był dniem zwycięstwa z Chrystusem, dniem radości i niegasnącej nadziei…

Joanna Główka