Drugiego lutego w Kościele katolickim obchodzony jest Dzień Życia Konsekrowanego, podczas którego modlimy się za wszystkich, którzy podjęli życie według rad ewangelicznych. Tydzień po „tym dniu” gościliśmy w naszej wspólnocie parafialnej Franciszkanów z Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych (łac. Ordo Fratrum Minorum Conventualium, sktót: OFMConv, pot. franciszkanie konwentualni, franciszkanie czarni).
O. Edward wraz z dwoma nowicjuszami przybyli do nas z Kalwarii Pacławskiej, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Kalwaryjskiej i Znalezienia Krzyża Świętego. Obok cudownego obrazu Matki Bożej Słuchającej w kościele spoczywają doczesne szczątki Sługi Bożego Wenantego Katarzyńca, przez którego wstawiennictwo codziennie wiele osób przynosi do Boga swoje choroby, trudności i cierpienia. To właśnie – świętości życia i miłości do Boga tego Mnicha, poświęcone było Słowo Boże wygłoszone przez o. Edwarda. Kaznodzieja mówił – Sługa Boży o. Wenanty przypomina nam o sensie i wartości chrześcijańskiego życia, którego wielkość zależy nie od nadzwyczajności dokonań, ale od mocy pragnienia i ukochania. Swoim życiem potwierdza, że każdy może i powinien realizować swe powołanie tam, gdzie stawia go Bóg, powierzając mu obowiązki: „Nie każdy może czynić rzeczy nadzwyczajne, ale każdy może spełniać swoje obowiązki”. Św. Maksymilian Kolbe, który bardzo cenił sobie przyjaźń z o. Wenantym, i któremu wiele zawdzięczał tak określił jego postawę: „O. Wenanty nie silił się na rzeczy nadzwyczajne, ale zwyczajne wykonywał w sposób nadzwyczajny”. On sam ukazuje niewyczerpane źródło tej nadzwyczajności: „W Bogu znajdzie człowiek prawdziwego przyjaciela, który go nigdy nie opuści, nigdy nie zawiedzie, wszystkie jego pragnienia zaspokoi, jeżeli będzie o Nim często myślał i serce do Niego wznosił, czyli będzie Boga szukał całym sercem, w każdej pracy i w każdej okoliczności życia… Jeżeli chcemy znaleźć Boga, śpieszmy przed Najświętszy Sakrament”… Owocem zaś takiego poszukiwania Boga i Jego odnajdywania jest konkretna miłość, która ucieleśnia się w praktyce codzienności: „Kochajmy tylko, a zaraz nauczymy się przeróżnych znaków, które będą świadczyły o naszej miłości”. Dziękujemy Braciom Franciszkanom za obecność w naszej świątyni i parafii, za Słowo Boże i przybliżenie nam postaci Sługi Bożego Wenantego Katarzyńca.
Dziękujemy też za zaproszenie do Sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej. Na pewno skorzystamy z zaproszenia i odwiedzimy to Cudowne miejsce.
Ks. Artur Barański