W dniach 03.02.20 – 07.02.20 w dwikoskiej parafii został zorganizowany feryjny wyjazd dzieci i młodzieży do Murzasichla. Organizatorem zimowiska był Ks. Mateusz Bajak, a kadra nauczycielska składała się z P. Iwony Hebdy, P. Agnieszki Spyrzewskiej, P. Huberta Bujczenki i P. Pawła Krzemińskiego.
Dzień pierwszy naszego wyjazdu rozpoczęliśmy Mszą Świętą o godzinie 7.00 w parafialnym kościele w Dwikozach. Następnie wsiedliśmy do autokaru i ruszyliśmy w drogę. Upłynęła nam ona w radosnej atmosferze, nie zabrakło śmiechu i radości z wyjazdu. Do Murzasichla dotarliśmy w godzinach wieczornych. Tam zakwaterowaliśmy się w pensjonacie „Leśna Cisza”, a następnie ruszyliśmy wypożyczyć sprzęt narciarski.
Kolejny dzień zaczęliśmy wspólną modlitwą. Zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy na pobliski stok. Spędziliśmy na nim kilka godzin, doskonale się bawiąc. Bardziej zaawansowani narciarze od razu ruszyli na duży stok, a ci, którzy nie czuli się zbyt pewnie, pozostali na mniejszym. Później udaliśmy się do Aquaparku Zakopane, a nasz dzień zakończyliśmy pogodnym wieczorem.
Trzeci dzień zimowiska należał do najbardziej aktywnych. Od rana byliśmy na stoku w miejscowości Witów. Mimo, że warunki pogodowe nie sprzyjały, nie przeszkadzało nam to w dobrej zabawie i nauce jazdy. Późnym wieczorem pojechaliśmy na kręgielnię w Zakopanem. Towarzyszyły nam ogromne emocje, gdy oczekiwaliśmy na swoją kolej rzutu. Po powrocie do pensjonatu wszyscy mocno zmęczeni udaliśmy się do pokoi.
Następnego dnia po porannej modlitwie udaliśmy się na stok „Koziniec”. Był on największy ze wszystkich, które udało nam się odwiedzić. Oddaliśmy sprzęt i zaraz po obiedzie ponownie odwiedziliśmy Aquapark Zakopane, gdzie spędziliśmy 1,5 godziny. Po powrocie do pensjonatu rozpoczęliśmy zabawę kończącą nasz wyjazd. Najpierw w osobnym budynku urządziliśmy grill. Mieliśmy okazję spróbować tradycyjnych oscypków z żurawiną, zjeść kiełbaskę z grilla i swojski smalec. Po skończonej biesiadzie rozpoczęliśmy zabawę taneczną. Na samym początku naszej Agapy tradycyjnie zatańczyliśmy poloneza. Ten wieczór minął nam wesoło, choć było trochę żal, że czas zimowiska dobiegał końca.
W piątek zaraz po śniadaniu spakowaliśmy się i ruszyliśmy w drogę powrotną, odwiedzając oczywiście Krupówki i dopełniając zakopiańskiej tradycji. Do Dwikóz (Dwikozów) dotarliśmy na godzinę 20.00 i tym samym zakończyliśmy nasz wyjazd.
Wyjazd ten zapadnie nam na długo w pamięci. Przez napięty plan zajęć brakowało nam czasu na nudę. Wszystkim dopisywał dobry humor i każdy świetnie się bawił. Zdobyliśmy tu wielu nowych przyjaciół i zawarliśmy nowe znajomości.
Aleksandra Pietruszka, Wiktoria Janasz, Aleksandra Skubida
